Junior pozwolił sobie chwilę przyjrzeć temu, co działo się w środku. Ustawił się tak, aby nie przeszkadzać elfowi w oddawaniu strzałów. Uwagę dzielił między to, co działo się w jaskini i pilnowaniu pleców elfa. Wydawało się, że jego towarzysze mają sytuację pod kontrolą, ale był gotów zarówno do ciśnięcia młotem, jak i do szarży, gdyby szło w złą stronę.