Cytat:
Napisał Ketharian Stąd Ogar cały czas skrzętnie dba o swój własny interes; jak mu ktoś każe, to się podzieli, ale jeśli ktoś się nie wypowie w kwestii łupienia, Kethrys skorzysta z każdej okazji do samodzielnego zawłaszczenia zdobyczy (wszak pochodzenie oraz neutralny zły charakter zobowiązują). |
Problem, że pozostali, że jak pozostali też nie będą dłużni, a to już prosta do self-TPK... silni się pozabijają, a słabi o ile mają instynkt samozachowczy dadzą nogę.
Cytat:
Napisał Ketharian bo jak Kethrys coś znajdzie na boku, to sam z siebie nie przyjdzie do drugiego łowcy, żeby się z nim podzielić zdobyczą, aż tak serdeczna przyjaźń ich nie łączy... |
Spokojnie... w RPG jest, przynajmniej powinna być, że co z oczu postaci to z serca gracza. Oczywiście to nie obejmuje to ordynarnego podkładania świni o ile inwencja sesji nie zakłada tego wprost.
Cytat:
Napisał Ketharian Reasumując, jak Aleen się upomni w grze, to Kethrys się podzieli, ale w warstwie fabularnej na pewno będzie na elfa złorzeczyć (nic osobistego, to element odgrywania postaci). |
Drobnicę za parę groszy Aleen odpuści o ile Kethrys zastosuje zasadę wzajemności. Ale już tego noża z klejnotem tylko dla siebie będzie dla mnie czytelnym znakiem, że po tej misji trzeba się z tej drużyny wymiksować.