23-02-2021, 22:30
|
#233 |
| Oh, chyba myslałem, że inaczej, ale cóż, stało się.
Plan był łopatologiczny. Daniel wchodzi, chwyta za fraki jedną osobę, przekazuje Bartoszowi który wchodzi po nim, Daniel wraca się po drugą i ponieważ Bartosz jest zmęczony mniej więcej wychodzą w tym samym czasie.
W tym momencie myślałem na wznowienie akcji w poście i upewnienie się co do kompetencji Bartosza i szybki instruktaż
Choć nie wiem po co i komu Bartosz robił pierwszą pomoc, skoro jasno Daniel mówił, ze wracają po ludzi w środku, czytać ich ratować, bo ci na zewnątrz są stabilni w domyśle... zwalam to na kark wkradającej się paniki. Nie ukrywam, że muszę się zastanowić co zrobić i jak z czasem się wpleść, oraz co zrobić dokładnie, gdzie jak i kiedy...
...jakieś pomysły? Tak, musiałem nadgonić całość, żeby mieć rozeznanie.
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |
| |