Tak jak stoi w poście Artur jest za tym żeby jechać na pustynie do znajomego nomada Sida skoro mamy koks czy tam nie wiadomo jakie tabletki to będzie czym zapłacić na pewno znajdzie się jakaś rodzina Nomadów czy inny paser chętny na towar.
Te Dailungi to prześmieszny running joke
z Lee to będzie tak jak ze Shrodingerem genialny matematyk którego większość ludzi zna z jednego głupiego dowcipu :P
A on nawet nie wygrawerował tych przyrodzeń na spluwach tylko Dickinnson