Jeżeli pojawią się kolejne potwory, Byku nie zamierzał dłużej czekać. Pogoni swoich druhów, aby przenieść się do następnego korytarza. Miał bowiem wrażenie, że na miejscu każdego zabitego, pojawiają się dwa kolejne. Póki co jeszcze obserwował i pilnował tyłów.