Brawurowej? Kits, Ty widziałeś ten film? Czytałeś pierwszą część jak sam mówisz, a tą, pożal się Boże, ekranizację też widziałeś? Film owszem, ma świetne efekty specjalne, ma mroczny klimacik itd (chociaż nie wiem czy "mrocznym" można nazwać moment, kiedy największy Ciemny Mag w Rosji, jeśli nie na świecie, gra na PlayStation... -_-' ), ale nie jest brawurową ekranizacją. Jest bardzo kiepską ekranizacją, tak jak to już pisałam - na poziomie naszego sfilmowanego Wiedźmina. Tylko bez gumowych smoków i kiepskich aktorów.
Co do reszty to się zgadzam - Rosjanie udowodnili, że potrafią robić efekciarskie filmy, Łukjanienko stał się sławny za granicą, maszynka do robienia pieniędzy zaczęła się szaleńczo kręcić... oby to tylko nie wpłynęło na poziom autora