Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-08-2007, 21:57   #21
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
Nabnu jak do tej pory stał i przyglądał się całej sytuacji, samemu nie włączając sie do przesłuchania. Stał, słuchał i spokojnie analizował to co słyszy. Nie odrywał wzroku od twarzy więźnia i jak do tej pory nie zobaczył na niej ani śladu strachu... Ten człowiek jest albo świetnym aktorem albo wierzy w to co mówi. Hmm w chwilowej ciszy odezwał się swoim niskim spokojnym głosem:
-Możliwe że jest tak jak mówisz. Ale mamy pół godziny na osądzenie Ciebie i nie zdążymy w tym czasie sprawdzić czy twoje poszlaki nie są łgarstwem czy fantazja. Myślę że nie wywiniesz się dzisiaj śmierci ale przysięgam Ci dwie rzeczy. Ze zrobię wszystko co w mojej mocy by ta śmierć była szybka i jak najmniej bolesna. Oraz że sprawdzę czy mówiłeś prawdę, a jeśli okaże się że kłamstwo nie zagościło na twoich wargach będę pierwszym który pójdzie w twoje ślady. Powiedziałem.
Po czym zamilkł krzyżując ręce na piersiach, nawet nie rozejrzał sie jakie jego słowa wywołały wrażenie na reszcie zgromadzonych. Nie obchodziło go to.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline