Tura 17 Bal u Królowej Londynu - przybycie
Zaczynamy bardzo mocno socjalną część gry. Chciałbym uniknąć gdoca, choć czuję, że to nie będzie możliwe.
Na początek krótka scena z ochroną. Zanim polecimy dalej potrzebuję informacji co robicie?
Jakie informacje przekazujecie w sprawie prezentu dla Królowej?
Czy macie broń i czy zostawiacie ja w kasetkach?
Czy zabraliście telefony i czy zostawiacie je w kasetkach?
Utamkeeus musi jeszcze dać znać, czy dołącza do grupy i faktycznie ruszy na bal, czy będzie szukał czegoś innego.
Za ochroniarzami są spore drzwi do windy. Takiej, gdzie od biedy dałoby się wprowadzić ze trzydzieści osób. Poza tym i kanciapą za weneckim lustrem ten korytarz jest ślepym zaukiem.
Za ochroniarzami stoi coś, co wygląda jak rama drzwi. Tak o sobie stoi obok trzeciego ochroniarza. Yusuf może mieć niejasne przeświadczenie, że to jakaś forma zaklęcia sprawdzającego. Bo nie specjalnie kojarzycie wykrywacze metalu, prawda?
W tej kolejce nie oczekuję, że wszyscy napiszą posta. To element przejściowy przed wjazdem na górę. Wystarczy mi odpowiedź jednej osoby i pojedziemy windą na imprezę.
Dlatego proszę o odpowiedź do piątku 10:00. Tak, żebym mógł Wam już sam bal opisać przed weekendem.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |