17-03-2021, 13:05
|
#27 |
Administrator | Drzwi, których nie można otworzyć, okna,których nie można otworzyć - to oznaczało, że znaleźli się w pułapce. W pułapce bez wyjścia.
Czy dzieci specjalnie ich zwabiły, czy też po ich ucieczce potwór potrafił w jakiś sposób zablokować wszystkie wyjścia, tego zaklinacz nie wiedział. jedyne, co im pozostawało, to odszukać źródło tego "czegoś" i wyeliminować - bez względu na to, czy był to potwór, czy jakiś inny czynnik.
- Najwyraźniej nie pozostaje nam nic innego, jak znaleźć tego potwora - powiedział, nie dzieląc się pozostałymi przemyśleniami. - Ale jak patrzę na te rodzajowe scenki pełne wisielców, to mam coraz większe wątpliwości co do charakteru mieszkańców tego uroczego domostwa. Może parali się jakimiś mrocznymi praktykami i teraz widzimy tego skutki.
Chwilę później spokojnie stojąca do tej pory zbroja nagle ożyła i zaatakowała tych, co szli na czele.
Cahnyr w duchu podziękował bogom za to, że nie on stał się celem tego ataku, a potem rzucił w zbroję garść magicznych pocisków. |
| |