Spoko, ufam, że powściągliwy elf rozważnie ocenia sytuację. Sam bym pomyślał dwa razy zanim był się ustosunkował do sytuacji.

Jaśmin, co do wagi, zmień, lub nie, jak chcesz. W rekrutacji napisałem, żeby nie losować tylko sobie wybrać, i że nie będzie to miało wpływu na statystyki, i tego się będziemy trzymać.
Co do łuku, to jak chcesz, nie będę stawał okoniem i kruszył o to konopi, znaczy kopi. Choć dla mnie to zbytek.

Nawiązując do broni to mają normalną wagę, a nie taką jaką wymyślił autor, więc miecz waży dwa funty, a nie 10. Zębate szable to kuriozum. Tarsary są mieczami i pod tą biegłość wpadają, a każdy półtalerz jest bronią magiczną, żeby rozwiązać problem powracanie jak bumerang. Zbroje maja nieco mniejszą wagę i żadna nie ma ograniczeń 1/4

Obiecałem na początek tempo jednego posta na tydzień, więc zanim popchnę na przód fabułę, mimo innych fabularnych deklaracji, będę się starał czekać. Oczywiście aktywność w wątku będzie premiowana inicjatywą w scenach i dodatkowym doświadczeniem.

Różne grupy broni na odpowiednich specjalizacjach będą dostawały dodatkowe umiejętności. Na przykład wyszkolenie na Specjalizację w mieczach, szablach i rapierach daje umiejętność fechtunek. działa podobnie jak parowanie bronią, ale nie kosztuje ataku, a tylko zabiera szybkość. Bronie strzeleckie zapewniają na specjaliście przycelowanie 10 + 10/3p. ale tylko w tej grupie broni.

Dobra dość tej techniki. Muszę sprawdzić co napisali fanatycy w wątku.