Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-03-2021, 13:38   #11
Phil
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
Theodosius Hochenberg (o tak, rodzice mieli wyobraźnię i aspiracje), znany bardziej jako papcio Teo, był bohaterem północnej części Wissenlandu. No dobrze, może nie tym bohaterem od smoków, demonów i innego tałatajstwa, ale kto wie ile żyć Teo uratował, polując na szczury i im podobne paskudztwa. Wędrował szlakami swojej prowincji długie lata, od wsi do wsi, od miasteczka do miasteczka, czasem witany jak zbawca, a czasem przepędzany kopniakami i szczuty psami. Ciężki żywot odcisnął już na nim piętno. Siwy włos i twarz pobrużdżona głębokimi zmarszczkami sprawiały, że wyglądał na o wiele starszego, niż tak naprawdę był. W papciu tkwiła jednak bardzo jasna i mocna iskierka życia. Czy wystarczająca, by przetrwać kolejną ciężką zimę? To miało się dopiero okazać, ale Teo miał już czterdzieści takich za sobą, a każdą gorszą od poprzedniej.

Przekrzywiony drogowskaz z koślawym napisem “Wusterburg - 10 mil”, który odczytał mu wędrowny mnich nie był ani o jotę ciekawszy czy bardziej zachęcający od innych, mijanych po drodze. Ale na tym rozstaju był jedynym.

- Chodź, Hund, może tam cieplej będzie. – Nieduży, kudłaty kundel, wyszczerzył zęby. – Śmiejesz się czy warczysz, pchlarzu?

Zima nadchodzi, pomyślał, nie wiadomo który już raz. Za to pierwszy raz pomyślał, że ktoś mógłby napisać o tym powieść. Może ktoś kiedyś napisze, ale na pewno nie będzie to Theoodosius. On potrafił łapać szczury, a nie pisać.

* * *


Szczurołapowi zdawało się, że złapał boga, albo nawet kilku, za nogi, gdy okazało się, że jest szansa na nocleg pod dachem. Monet trzeba było się pozbyć, ale po to Teo pracował przez cały niczym pilna mrówka, żeby móc przetrwać ciężki czas zimowy. Miało być w piwniczce oberży ciepło, miało być sucho, miało być miło. Nie miało być w niej osobników tak pilnie poszukiwanych.

Kozak. Krasnolud. Dwóch ludzi. To był dość dokładny opis współlokatorów, nawet jeśli ktoś nie zaliczył Kislevity do ludzi, a tychże ludzi było i tak trzech. Hochenberg nie wchodził w takie szczegóły, i tak miał już kłopoty. Wpadł, jak to się mówi, jak śliwka w kompot. To nic, że śliwek nie widział od kilku miesięcy, a ostatni kompot jaki pił przypominał podbarwioną lekko wodę. Papcio znalazł swój kąt i starał się wadzić innym jak najmniej, ale Hund, jak to Hund, wiedział lepiej. Żeby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała. Żeby pies nie szczekał, to by nie miał przypalonego zadka.

Papcio Teo, po pierwszym krótkim zrywie i zasadnym pytaniu – Czy ciebie popierdoliło? – zamknął się. Wolał nie wychylać się, a kundlowi kudły odrosną. Słyszał kiedyś, że każdy krasnolud ma swoją księgę, gdzie każdy zapisuje swoje zniewagi. Jakby on miał zapisywać każdą zniewagę, księga byłaby grubsza od historii Imperium, ale tę postanowił sobie zapamiętać. Od tego czasu dużo mocniej zaczął się zastanawiać nad sprzedaniem informacji o niektórych gościach piwniczki. Bił się z myślami i gdy już prawie podjął decyzję okazało się, że jest za późno. Gówno wpadło w ... nie wiedział w co, ale w coś, co poszatkowało by je i rozrzuciło wokół na wszystkich.

Skoro było za późno na pierwszy plan, trzeba było wprowadzić w życie inny. Czekał papcio na głos rozsądku, czekał, czekał i się nie doczekał. Gorąca krew zawrzała, koguty skoczyły na siebie z dziobami i pazurami, i tylko patrzeć było jatki. Nie każdą walkę da się wygrać, ale większości można uniknąć. Tego właśnie życie nauczyło Theodosiusa Hochenberga, szczurołapa nad szczurołapy. Zgarnął swoje rzeczy, złapał mocniej widły, i szukał sposobności na wyjście z piwnicy bez oberwania toporem, szablą albo Sigmar jeden wie czym jeszcze.


EDIT: coś nie wyszedł rzut kośmi na forum, wyniki z apki:
3 17 54 67 92
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.

Ostatnio edytowane przez Phil : 19-03-2021 o 13:41.
Phil jest offline