- Coście Wy najlepszego zrobili?! - Aureolus dał wyraz swojej dezaprobacie - Zdrowie i życie jest cenne - niektórzy twierdzili, że nawet bezcenne, ale medyk doskonale znał jego cenę, w końcu sam ją często wyznaczał - A jakby któregoś z Was zranił? Nawet jeśli moje usługi macie ze zniżką, to leki i opatrunki kosztują! Następnym razem więcej zaufania proszę. Uspokoił by się, napił na zgodę, w nocy by przestał oddychać, badanie by wykazało, że zmarł "z przyczyn naturalnych"... - dodał, zbierając się do wyjścia. W końcu był cyrulikiem, umiał przyrządzać lekarstwa, a jak zawsze powtarzał profesor farmacji "Omnia sunt venena, nihil est sine veneno. Sola dosis facit venenum". Truciznę od leku różni tylko dawka.
[5d100=75, 75, 8, 5, 26]