Ajj, tam miało być kilkanaście, a nie kilkadziesiąt, ale niech już zostanie. Ten dom i tak jest wystarczająco dziwny
Jest post i sorrka za delikatną obsuwkę, ale miałem trochę w realu na głowie. Generalnie duchy Rose i Thorna was nie poznają, więc możecie się wytłumaczyć i popytać, o co tam chcecie.
W razie pytań okołosesyjnych, walić.
Czas do piątku, północy.