Razael, stając za placami Neda, rzucił na niego kolejne leczące zaklęcie. Póki co wydawało się, że walka z potworami idzie im dobrze, ale niestety, zabili tylko jednego z wrogów, i w dodatku kapłan-heretyk zdawał się być najsłabszy. Niemniej jednak kapłan był dobrej myśli - z czasem "anielice" na pewno zostaną pokonane. |