Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-03-2021, 20:32   #102
Alex Tyler
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
Sytuacja się schrzaniła kiedy cholerna butla nie wypuściła z bebechów nawet płomyczka. Przeszyło ją tylko na wylot. I tyle. Szprechający typ musiał ciąć na oparach. W każdym razie wesoła gromadka srogo się wkurwiła i od razu postanowiła wparować na korytarz, by pozbyć się intruzów. Zaskoczona niekorzystnym obrotem spraw Rita zaklęła siarczyście i zaczęła strzelać do każdego, kto wszedł jej pod celownik, James wsparł ją, atakując nożem zza rogu pierwszego nadbiegającego draba. Doszło do kotłowaniny, polała się krew. Kolejny koleś zjawił się niedługo później. Na szczęście jego pukawka nie wypaliła. Przez co postanowił przejść do zwarcia. Widząc jego zamiary drobniejsza posturą złodziejka artefaktów wycofała się, ale typ dopiero odpuścił gdy była w połowie schodów na dół. Rita oczywiście nie zamierzała zostawiać towarzysza, więc natychmiast zawróciła na miejsce. Z bronią wycelowaną przed siebie. W międzyczasie James zdążył zaciukać pierwszego z obcych drani, ale wtedy zabrał się za niego drugi napastnik. Sytuacja wyglądała naprawdę kiepsko, zwłaszcza dla Detroitczyka. Szczególnie że wreszcie wyłonił się najważniejszy z całej trójki oponentów, chyba ich przywódca, i zaczął strzelać do brunetki. Ta błyskawicznie odpowiedziała ogniem. Chwilę później trafiła, ale i jej ciało brutalnie przeszył pocisk, pozostawiając brzydki, krwawy ślad. Rita nader mocno czuła doskwierające rany i promieniujący z nich ból. Spływającą po spoconym ciele krew, szybsze bicie własnego serca. Wiedziała, że jeszcze kilka sekund i może być po niej. Jak i po jej towarzyszu. Zaczęła poważnie rozważać wycofanie się i wezwanie pomocy. Chociaż w ten sposób wystawiłaby na poważne ryzyko życie kierowcy. Ale nie zamierzała zwyczajnie umrzeć dla kilkuset gambli i głupiej mapy...
 

Ostatnio edytowane przez Alex Tyler : 03-10-2021 o 17:55.
Alex Tyler jest offline