Mechanika nie-umierania gdy się umiera:
Gdy kości mówią, że imienna postać z infamą (bądź czymś analogicznym) umiera Black Crusade (podobnie jak analogiczne systemy) oferuje opcje uratowania tyłka.
- W momencie śmierci BG spala k10+10 punktów infamy. W tym momencie zostaje ciężko ranny do końca sesji. Może wchodzić w interakcje z innymi postaciami, ale nie jest w stanie walczyć. Za to w tej sesji już nie może zostać zabity. I to jest ostateczne. Choćby planeta eksplodowała technicznie MG ma to tak rozegrać aby postać przeżyła.
- W momencie śmierci BG spaka k10+8 punktów infamy. W tym momencie ignoruje obrażenia które otrzymał i kończy mając 1 wounda. Dalej bierze udział w walce i w sesji, ale ryzykuje dalsze spalanie infamy jeśli znów zostanie trafiony.
W obu przypadkach otrzymuje k10 punktów korupcji "for failing" (czyli ryzykuje niedogodny rzut w tabeli darów chaosu)