Łooo to ja teraz będę drugopoziomowym wymiataczem!
Naprawdę potrzebujemy długi odpoczynek? Krótki nie wystarczy? Znaczy... mi akurat wszystko regeneruje się po krótkim, więc nie widzę potrzeby spania... ale zrozumiem jeśli ktoś chce.
Jutro wszystko ponanoszę i zacznę sięgać do mrocznej nekromancji, żeby tylko żyć lepiej. EDIT:
Ogólnie gra mi się fajnie. Nastawiłem się, że to trudny scenariusz z trudnymi walkami. Jako gracze sprawnie współpracujemy i póki co bardzo trudno nie było.
Po awansie na tłusty poziom 2 doszły mi dwie fajne rzeczy:
1) widzenie w ciemności zwykłej i magicznej, w pełnym kolorze na 120 stóp
2) tymczasowe punkty życia w ilości 4+1d4 w zamian za jedną akcję (czar False Life na siebie bez komponentów materialnych i zużywania slotów magii).
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 01-04-2021 o 09:09.
|