Sprzeciw, Wysoki Sądzie! Proces nie jest nudny - czytam i uśmiecham się pod wąsem. Tyle kwiatków z historii sesji i lapsusów językowych bezlitośnie wykorzystywanych przez Oskarżenie - mniam!
Szacun dla MG, jak to wszystko ma poukładane po tak długim czasie sesji. Wielki Brat jest pod wrażeniem