Jest post. Jeśli pominąłem jakąś fabularną deklarkę, to sorrka - możecie sobie w retrospekcji opisać, ale chyba wszystko powinno być ok.
Jesteście po długim odpoczynku, więc wszystko Wam się odnowiło. W piwnicy wybierzcie, w którą stronę się udajecie. Zaśpiew słyszalny jest gdzieś z głębi piwnicy, ale jak napisałem, niemożliwym jest określenie, z którego dokładnie kierunku dochodzi przez echo, z jakim się niesie.
Macie też w poście mapkę, żebyście wiedzieli, co widzicie mniej więcej. Czas na odpis do poniedziałku, północy. |