Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-04-2021, 21:26   #107
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- To po co żeś tego Tobiasza przysyłał? – wydarł się za odjeżdżającym baronem Zachariasz. – Gdyby go tam nie było, to książę żywy byłby tutaj. To w końcu jeden z jego ludzi go zabił!

*

Trzeba było zaplanować, co dalej. Zachariasz najchętniej wróciłby z powrotem do Kreutzhofen, między pulchne uda Walusi. Ale jakoś miał opory, żeby to zaproponować. A potem jakoś tak zaczęły padać inne propozycje. Słuchał i się zastanawiał, ale jakoś, może przez ciągle obolałą głowę, nic mądrego wymyślić nie mógł. Karak Hirn wydawało się sensowne. W końcu tam była cywilizacja, kultura i krasnoludy. Można się było podleczyć, dobrze zjeść i wypić, posłuchać ciekawych opowieści, a przy okazji podupczyć w jakimś burdelu.

- No to ja za Karak Hirn jestem – podniósł rękę, udając głosowanie. – Miejsce dobre jak każde inne, a skoro Galeb zna drogę i już tam bywał, to czemu nie. Byle by tylko po drodze nic spektakularnego się nie wydarzyło, bo ja do końca tygodnia mam dość przygód – wymownie pogładził się po bandażu.
 
xeper jest offline