Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2007, 10:32   #7
Kelly
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Odgrzane także. Często przygotowuję najpierw szkielet przygody, NPCów, często wykorzystując zdjęcia czy rysunki sieciowe. Jeżeli się uda, to także mapy. To całe moje przygotowanie. Dużo improwizuje podczas sesji, pozwalam także poszaleć graczom, tylko, że istnieją granice rozsądku. Dla mnie gracze są współtwórcami sesji i nie mam nic przeciwko ich pomysłom, byle nie przesadzili. Często zdarza się tak, że sesje i NPC idą w inna stronę niżeli szły pierwotne założenia. Słyszałem gdzieś zdanie: Gracze to gracze, ważne, żeby NPCi dobrze się bawili. Jest w tym tyle racji, że dla mnie przynajmniej najważniejsi NPCi to postacie równe graczom i staram się prowadząc je zapomnieć na moment o GMowaniu, ale wcielić w gracza. Czasem prowadzi to do dziwnych sytuacji, kiedy to NPCi mało ważni stają się niezwykle istotni, ci, którzy mieli kręcić przygodą, staja się płascy oraz dosyć obojętni, natomiast poloru nabierają postacie drugiego rzędu.
 
Kelly jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem