10-04-2021, 01:55
|
#131 |
Northman |
Marval szczerze zaciekawionym wzrokiem przyglądał się skórze z czerwonym pismem. Ktoś może i mógłby pomyśleć, że umiał czytać. Drgnął na wzmiankę o Górach Szarych i dyskretnie popatrzył na Petera. Skąd wiedział u Celestiuma o wyprawie w góry? Ile jeszcze ukrywają przed nim towarzysze i czy warto ufać komuś, kto najwyraźniej nie obdarza go takowym? Jeśli spotkanie u cesarskiego wróżbity nie wyjaśniło wszystkiego, to jednak dowiedział się od niego o wiele więcej niż kompanów, z którym bogowie lub jeden przeklęty, jak się wydawało faktycznie spletli ich wspólne przeznaczenie. Tylko ku czemu i którędy? - Ojcze Albertusie? - odezwał się pytająco, gdy tamten odpowiedział na pytanie von Falkenberga. - Jak wyglądał ów skradziony naszyjnik? Czy jest jego obraz, rysunek, lub inna forma uwieczniająca ten szczególny przedmiot? - zapytał.
Jakby nie było, naszyjnik był konkretem.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
| |