Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2007, 13:29   #52
Donki
 
Reputacja: 1 Donki nie jest za bardzo znanyDonki nie jest za bardzo znany
Theo patrzył z niemałym zdziwieniem na elfkę wręczającą mu pochodnie i wydającą rozkazy reszcie drużyny. Ona chyba koniecznie chce być przywódcą tej grupy... Po tym jak do dyskusji wtrącił się ten mnich, muzyk był skłonny ustąpić, ale paplanina łowczyni tak go zirytowała, że postanowił z czystej złośliwości zrobić na przekór łuczniczce. W dodatku drużynowy łotrzyk popierał stronę barda, co dodało mu nieco odwagi.
- Słuchaj elfko byłabyś świetnym obiektem do moich pieśni. Jesteś wprost idealna: piękna, szlachetna i do tego przeciwstawiasz się wpływom "złego" władcy. Jestem pewien podziwu, na prawdę- Theo wciąż mówił, a elfka miała coraz bardziej zdziwiony wyraz twarzy- Jednakże, to nie jest pieśń i wszystko nie jest takie proste jak Ci się wydaje. Jeżel tu przybyłaś, to ch yba tylko po to żeby służyć Krunng'Harowi, jeżeli nie wróżę Ci szybką śmierć i to nie z mojej ręki. Ja tutaj jednak poczekam aż Krunng'Har da nam kolejne instrukcje odnośnie naszego pobytu tutaj. A wyrok dla zdrajcy wydaje się oczywisty- śmierć, przez powiedzmy - chwila zastanowienia- poderżnięcie gardła.- to mówiąc bard wyciągnął swą broń i czekał.
 
Donki jest offline