Post wisi. Wszystkim udało się zdać rzut obronny na wolę, aby oprzeć się pokusie dołączenia do pochodu nieumarłych (brawo! ^^). Zapomniałem rzucić dla muła Orryn'a ale już trudno...
Teraz czas na długi spacer. Jeśli chcecie możecie trochę podoc'ować po przybyciu na miejsce albo w trakcie drogi.
Potem... a co będę wam zdradzał, co na was może czekać :P |