Setsoru i John, ruszyli, pierwszy piechotą drugi znikł, by pojawić się tuż koło cyborgów.
Szpieg był pierwszy na miejscu i pierwszy dostrzegł różnice w skuteczności ulepszonych zabójców. Mimo, iż wyłonił się z cienia atakując z zaskoczenia, to cyborg zdołał uchylić się ułamki sekund przed strzałem z przyłożenia. A na dokładkę skontrował. John tylko dzięki zniknięciu w cieniu uniknął płomieni z miotacza ognia.
Setsoru widząc co się dzieje, wziął poprawkę na lepsze parametry wrogów. Uderzył z boku, kopnięciem odrywając głowę pierwszemu, ciosem w kolano spowolnił drugiego, złapawszy jego ramię wycelował w trzeciego. Krótka seria rozerwała pierś cyborga. Setsoru niczym demon zniszczenia, ciosem łokcia złamał trzymane ramię cyborga w wepchnął mu je pod brodę. Złapał kable wystające ze złamanej ręki i wyszarpnął powodując zwarcie, które odpaliło broń. Głowa cyborga zniknęła.
Rayden dopadł pozostałych dwóch, złapawszy ich za karki przepuścił przez nich kilka tysięcy wolt.
Fowler tymczasem stał jak kołek i patrzył. I widział jak czarownik otwiera portal… nie, kilka, pod skrzyniami z bronią i amunicją. Jeszcze parę chwil i cały ładunek zniknie.
- Shang, nie zostawiaj mnie! - zawołał Kano, zbierając się z niemi i biegnąc do czarownika.
Setsoru 4/1
Kostnica
3A/1O
John 4/1
Kostnica
0A/1O
Rayden 4/1
Kostnica
4A/1O
Cyborgi załatwione, pozostali Kano i Shang Tsung. Powstrzymać teleportacje da rade tylko Fowler. Ale musi uzyskać co najmniej 3 sukcesy za jednym razem. kano zapewne będzie chciał powstrzymać Fowlera, a i Shang raczej się odgryzie.