15-04-2021, 12:12
|
#314 |
|
Agnis uśmiechnął się na widok towarzyszy - Więc daliście się złapać? A ostrzegałem was... Cieszę się, że jesteście cali i żywi. Ash wypełniłem obietnice twoja... Babka? Ciotka? Przodki ni? Nieważne... Pochowana w poświęconej ziemi
Naprawdę cieszył się że nie poumierali czaromiot musiał być jego a pozostała dwójka może się przydać... Po za tym, polubił ich nawet, jeżeli byli irytujący. - Phandalin to moje miasto! Mam tam mieć dom i z radością przepędzę kult smoka! Najlepiej sprawdzę się rażąc wrogów z odległości sądzę, że bardziej przydam się w walce z żywymi niż martwymi - Oznajmił, gdy Lord spytał się o plan. - Co do tego Philacośtam, jeżeli będę miał chwilę w pobliżu tego kryształu to mogę się upewnić, że ten trupo smok nigdy nikomu nie sprawi już żadnych problemów - Dodał.
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 15-04-2021 o 12:19.
|
| |