Wreszcie Rzuber przestał wirować. Przebieżka z przeszkodami się skończyła, a wkrótce potem Lee mógł wyskoczyć na zewnątrz za pozostałymi wojownikami Gwiezdnej Floty.
Czarny Diabeł nakazał napierdalać, to Lee napierdalał z karabinka. Zaporowo, bo inaczej nie umiał. Ale w takim tłumie homosamobójców dałoby radę ustrzelić któregoś i w ten sposób. A jak podjadą...
...jak podjadą, to im pozamienia nogi z rękoma i wydupi z buta w dupę tak, że poczują w gębie smak gównianej gleby WWZL.