16-04-2021, 18:05
|
#315 |
| Wyglądało na to że w Phandalin dzieje się dużo grubsza afera.
Rhyshard pokiwał tylko głową na słowa ciemnoskórego Czardzieja.
Słowa Agnisa puścił mimo uszu. Machnął tylko ręką na jego kąśliwą uwagę. - Orientujecie się jak dokładnie wygląda tam teren i ile czasu zostało do odpalenia rytuału? Gdyby udało się zmusić truposze do przejścia przez jakieś przewężenie, mógłbym je wykosić jednym po drugim jednym ze swoich czarów. Bez odpoczynku mogę ich tylko wstrzymać. Bez mięsa armatniego które by ich osłaniało kultyści i magowie będą w czarnej dupie. |
| |