Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-04-2021, 10:31   #212
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Załoga Rzubera była już na tyle zwarta i gotowa, że szeregowy Leszek powrócił na pozycję wyjściową, czyli posadził żołd na górze góry czyt. na wzgórzu od doopy strony. Wysadził resztę załogi, zaś Jadźka to nawet wytargała moździerz.

Ale macie przejebane - pomyślał mężczyzna, gdy ujrzał moździerz. No to "fajer in de hols" jak to będzie po naszemu? Ogień w dupie. Szerokie pole widzenia miał przed sobą Leszek, choć i tak przez wąski wizjer dawał średni obraz, na manewry wymijające wrogich jednostek. Wojownik pewnie cały czas siedzi w dziale, a nowy dowódca Czarny Diabeł kazał napierdalać. Gdyby tylko miał jakiś karabin, a nie czekaj przecież ma. Standardowe wyposażenie Gwiezdnej Floty. Nawet kilka granatów i ślepaków też ma, żeby tylko hałas wydawać. Zsiadł z fotela, przeładował broń i również zaczął napierdalać z karabinka. Choć nawalanie z karabinka miał na 5, to i tak mógł pokazać im, gdzie skurwysyn zimuje.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline