Ależ to dla Was był intensywny Weekend.
To może tak, żebyście nie szaleli mi za bardzo to trochę to ukrucę.
Rzucę na jedną dyscyplinę i cechę z nią zwiażaną.
Np
Prezencja+Charyzma.
Jeśli chcecie do tego robić jakieś inne fikołki czy znikania... ok. Ale Wszystkie INNE dyscypliny będę rozliczać jako JEDNA dodatkowa kropka do puli.
Jak dotąd wszystkie Wampiry używały jednej dyscypliny (Nafesa użyła 2 różnych poziomów Potence, ale 1 poziom nie kosztuje krwi).
Przy aktywacji każdej dyscypliny (która tego wymaga oczywiście) rzucę na Rouse Check. Dwie porażki będą oznaczać, że Valerius wpadnie w szał i utracicie nad nim kontrolę.
Oznacza to dla Was, że jedna mocna dyscyplina nie niesie ryzyka. Dwie mocne dyscypliny niosą niewielkie ryzyko. (25% szansy na wpadnięcie w szał).
Trzy już mocno to podbijają (3 rzuty na Rouse Check dają 50% szansy na to, że co najmniej 2x wypadnie porażka).
W razie wpadnięcia w szał niewiele więcej możecie zrobić poza obserwowaniem wydarzeń.
Jak wspomniałem pula będzie wyglądać następująco:
Cecha+Dyscyplina+bonus za odegranie (0-3)+bonus za Blood Surge (2 kości po Rouse Chcecku (tak, tak... ten też się liczy do puli dwóch :P)
Co do ST to jeśli jest jakiś wpisany przy użyciu dyscypliny, to będziemy się nim posługiwać. Jeśli nie... będzie zależeć od stopnia komplikacji całej akcji.
Spoon biegnący na Blinku z A do B to ST=1
Spoon biegnący na Blinku i żonglujący widelcami to ST=4
Prezencja 3 to rzut przeciwstawny, przeciw Wits+Composure Anny. Specjalnie dla Was zdejmę jej z tego rzutu 3 kości, żeby odwzorować fakt, że jednak jako Wampir przez 400 lat też zdobyła trochę doświadczenia (znaczy nie mam jej KP jako człowieka, a nieuczciwe byłoby rzucanie z karty Królowej Londynu).
Nie jestem pewny czy wszystko co piszę jest jasne?