Co do mechaniki, to faktycznie jest ona na razie nieokreślona, szukamy złotego środka, ale przecież nikt nas nie goni póki co.
Odnośnie ras. Na początku koncept przyjmował, że są klasyczne rasy, jednakże wpływały one znacząco na hearthbreakowy charakter systemu, w dodatku z czasem przekonaliśmy się, że te rasy zostały dodane do świata na siłę. Dokonaliśmy odsiewu syfu i (nie licząc "bestiariusza" i Diabłów) pozostały 2 rasy: ludzie i... elfy. Tak, Kalifat jest imperium elfickim w klimatach arabsko-orientalnych. Teokratyczne mocarstwo, gdzie elfy uważają się za rasę panów, z natury agresywne i brutalne - fundamentaliści i mistycy. Nigdy nie układały się ich stosunki z ludźmi. Aktualnie trwa wojna, gdyż Kalifat obarczył winą za nadchodzącą Apokalipsę właśnie ludzi. Niezwykle bitni. Jako, iż są słabi na wodzie, ucieczki przed zagładą szukają w sferze "bliżej bogów" - w niebiosach. Dlatego na niebie zaczynają pojawiać się latające fortece, dlatego Kalifat idzie w górę - dosłownie. Ale o Kalifacie dokładniej kiedy indziej będzie. Tak czy owak, imho elfy w konwencji orientalnej wyśmienicie pasują.
Co do BG. Fakt, gracze będą grać tylko i wyłącznie ludźmi (chyba, że jacyś MG będą chcieli tak przerobić, aby stanąć po drugiej stronie barykady). Osobiście twierdzę, że fajnie byłoby przy tworzeniu postaci zrobić tak, aby gracz mógł wybrać dla swego BG pochodzenie z danej metropolii (lądowego królestwa/księstwa ludzkiego). Wykorzystując fakt, że metropolie często ze sobą rywalizują, prowadzą własne polityki i w różnoraki sposób załatwiają kwestie sporne, takie metropolie zrobi się bardziej zróżnicowane.