Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-04-2021, 06:58   #1
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Arrow [CP77] Smak Pomsty



[media]https://i.redd.it/gwsphxkkwyl31.png[/media]


[media]http://cyberpunk2077.icywiki.com/images/c/c9/Militech-logo.png[/media]


+18



ŚRÓDMIEŚCIE NIGHT CITY. HQ MILITECHU. DRUGI CZERWCA 2077. GODZINA 11:23



W biurze Marmanidova, pachniało dymem luksusowego miętowego tytoniu, który to palił z fajki zrobionej z drzewa wiśni. Wokół znajdowały się drogie drewniane meble z oszczędnymi, ale eleganckimi ozdobnikami. Za dużym szerokim biurkiem na którym pojawiały się błękitne hologramy pełne danych ważnych dla Militechu, siedział postawny, wysoki mężczyzna około pięćdziesiątego roku życia ubrany w idealnie skrojony, minimalistyczny garnitur z firmową żółcią. Czarne dość długie włosy z oznakami siwizny miał zaczesane do tyłu, a spod małych, przyciemnianych i okrągłych okularów Diora w platynowych oprawkach tliły się surowe, ale stoickie oczy, które czekały na reakcję Johana Stainera.

-Usiądź Stainer.- powiedział na co mężczyzna po chwili wahania przystał, racząc pośladki szczytem katalogowego komfortu. Marmanidov wyjął z chłodzonej szafeczki biurka 0.7 l Bolshevik Vodka i nalał nie pytając się o chęci, dwie porządne literatki z klasycznymi drążonymi wzorami, które wprost mówiły, że Szef Inwestycji Konfliktowych pochodził z ZSSR. Niektóre plotki mówiły, że pracował wcześniej dla KGB, ale były to tylko ciche domysły. Każdy bał się Vlada Marmanidova, znając jego bezwzględną skrupulatność, jeśli chodziło o wypełnianie kontraktów, które przynosiły Militechowi znaczną reputację i krocie eurodolarów. Na tyle duże, że minimalnie wpływało to na dość solidną pozycję na giełdzie, tej potężnej korporacji wojskowej.

-Bud'te zdorovy!- prawie wykrzyknął przełożony Johana, kiedy ten niepewnie chwycił kieliszek, rozpaczliwie poszukując czegoś do popicia. Wódka okazała się chłodna, ale cholernie mocna, w okolicy pojawił się ostry zapach Rosyjskiego alkoholu. Widocznie woda ognista, była importowana, bo Bolshevic pity rzadko przez agenta w barach Night City smakował o niebo gorzej.

Steiner wykrzywił się do tego stopnia, iż Marmanidov pozwolił sobie na mały uśmieszek. Wcale nie wyglądało to przyjaźnie. Odsłonięte lekko zęby dawały mu drapieżny wygląd, psychopaty, który zdecydowanie dążył do celu po trupach.

-Steiner, nie krzyw tak twarzy. Kiedy wykonasz to zlecenie te dupki z Kolumbii dadzą Ci tyle kasy, że będziesz mógł pić dwudziestopięcioletnią whisky, jakby była oranżadą.- James tylko licho się uśmiechnął, bo zdecydowanie wolał whisky od wódki.

-Santiago Alvarez oczekuje dużej ilości broni, która pomoże mu walczyć z opozycją wspieraną przez, kurwa jego mać Waszyngton.- powiedział szef Steinera już zupełnie profesjonalnie i chłodno. Jego ciemnozielone oczy wydawały się w pełni skupione na celu.- Jak rozumiesz Stainer, musimy dobić deal zupełnie cicho. Odrzutowiec… który zresztą należy do Nas, przyleci do Night City jutro punkt 12 A.M, defacto za dwadzieścia pięć godzin. Ma pojawić się w Hiltonie w Japantown. Mała obstawa, prosto do sedna. Musisz podpiąć transakcję tak by ten kokainowy dupek był w pełni zadowolony.- Marmanidov zrobił długą przerwę, choć doskonale wiedział, że siedzący przed nim mężczyzna spodziewa się w pełni “ale”- Jak zapewne domyślasz się, jest mały haczyk. Nasze smart-guny pochodzą z drobnego niewypału na linii produkcyjnej. Ich system namierzania ma systemowy bug przez co nie jest kompatybilny z dawniejszymi smart-linkami. Oczywiście Alvazer spodziewa się towaru tip-top więc musi być w pełni pewny zakupu.

Vlad Marmanidov nalał sobie jeszcze drugi kieliszek tym razem do połowy, nie pytając się czy Johan ma jeszcze chęć. Wystukał coś na wbudowanej w biurko klawiaturze i hologram odwrócił kierunki pokazując wredną, kanciastą twarz Latynosa z ciemnymi kręconymi włosami i mętnymi, mocno podkrążonymi oczami oraz specyfikacje Militech Sub-Warrior E33.

-Potem spokojnie wycofamy się z kontraktu i damy pełną opcję działania dla tego podłego, słabego rządu NUSA. Mamy to już ustawione z Kongresem.- można było przysiąc, że wylewność bossa bierze się z wypitego alkoholu, ale Steiner wiedział, że starszy mężczyzna nic nie robi bez celu i głębokiego zastanowienia. Miał wobec niego plany stąd dzielił się takimi szczegółami.

-Pójdziesz z Joan Frey, zna się na rzeczy, choć wiem, że mieliście małe… nieporozumienia.- Na plecach i skroniach Steinera pojawił się niekontrolowany pot. Faktycznie rżnięcie Frey i krótki związek skupiony na seksie mógł być uznany nieporozumieniem. Johan tylko ugryzł się w język. Wiedział, że relacje intymne z współpracownikami z własnej sekcji były zakazane w Militechu, ale cholernie wierzył, że nikt o tym nie wiedział. Jednak wybuch jaki zrobiła mu Joan w jego pokoju miesiąc temu, musiał nieco rozbudzić plotki w Inwestycjach Konfliktowych.- Nie rób złych min, Steiner… Masz tą drzazgę.- powiedział Vlad wyjmując drobny chip do wpięcia w gniazdo agenta, położone klasycznie za uchem.- Tu są wszystkie dane. Zapoznaj się z nimi. Frey jest wprowadzona w szczegóły, będzie się TOBĄ OPIEKOWAĆ.

Te celowo lub nie, wredne słowa uderzyły w Steinera. Czuł się wściekły i urażony, ale wiedział, że to pewien niepisany rodzaj testu, zupełnie bardziej sensowny od śmiesznych badań okresowych u firmowego psychologa.

Marmanidov widocznie zostawił ostatnią chwilę na jakieś dodatkowe pytania, bo nie poprosił o wyjście z gabinetu z widokiem na żywe centrum Night City, gdzie z 45 piętra roznosił się majestatyczny widok na wysokie wieżowce, razem z AV’kami Militechu zbierającymi się do lądowania na dachu lub wyruszającymi z kwater głównych korporacji. Starszy mężczyzna ponownie zapalił fajkę, czekając na potwierdzenie gotowości, przy okazji testując zimną krew Johana Steinera.

 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 27-04-2021 o 05:13.
Pinn jest offline