Arthmyn przez moment spoglądał na miejsce, gdzie zniknęła dziwna kobieta. Miał co prawda inne zdanie niż ona na temat muzyki barona, ale nie chciał na ten temat dyskutować.
- Dziwna jakaś... - Spojrzał na swoich towarzyszy. - Mogłaby powiedzieć coś więcej... Czy ona sugerowała, że nie powinniśmy płynąć? |