Postacią najprawdopodobniej zajmę się w ten lub następny weekend. Z postem ciężej mi się określić, zaraz z tego wyjdzie kolejny miesiąc procesu i przesłuchania, fajna sprawa ale nie w nadmiarze XD Za to prologu jestem ciekawy.
Cytat:
|
dlaczego Hakon jej mimo wszystko dotrzymał.
|
Dotrzymał ponieważ nie nastąpiły okoliczności, które umożliwiłyby wykorzystanie tego fortelu. Nie otrzymał posiłków na czas, więc nie mógł pojmać Wernickiego. A kogo to była wina, kto zatrzymał i spowolnił natarcie? Kto zamiast ruszyć z posłańcem zająć posterunek, wietrzył pułapkę i spisek?
Baron zatrzymał Granicznych z samym Wernickim mimo że nie miał odpowiednich sił, z udzielonych gwarancji bezpieczeństwa można było się wycofać bez utraty twarzy. Graniczni pewni siebie nie spodziewali się takiego obrotu sytuacji, dali się podejść na ten błyskotliwy i genialny plan. Niestety oficer, który dowodził pościgiem celowo na jego ostatnim etapie spowolnił natarcie i pozwolił Wernickiemu się wycofać w poczuciu bezkarności.
Oczywiście tutaj można by to zaraz odbić i z tym polemizować, ale było pole manewru.