Lightning leciał nad czarną tonią wodną a jego sensory namierzały cele pływające na i pod powierzchnią jeziora. Iroshizuku zerknęła na ekran targeting poda i ustaliła cele priorytetowe. Zmniejszyła szybkość, wybrała statki podwodne jako pierwsze do odstrzału i wypuściła torpedy. Następnie wzięła na cel okręty bojowe i wystrzeliła wiązki laserów. Zapowiadała się ciekawa bitwa.
Draconisjanka obserwowała nie tylko działania przeciwników, ale też własnej lancy mechów, głównie Dybuka. Nie ufała do końca piratce, ale z tego co widziała nie było powodów do niepokoju. Mytsa bez najmniejszych oporów strzelała do przeciwników. Widać było wprawę w pilotowaniu mecha. A to w obecnej sytuacji było najważniejsze. |