To w takim razie ustawiam internetowy język cybernautow na mniej więcej współczesny. Niech każdy pisze po swojemu, tak jak mu już teraz wygodnie. Ja sam wstawiam memy sprzed 6 lat bo tylko takie znam i nie wiem, jak nastolatki teraz do siebie mówią. Freestyle, nie o to chodzi w sesji
Co do memów, to rację ma zarówno Arthur, jak i Brilchan. Ważne, żeby pamiętać o klimacie sesji. Z drugiej strony nawet jak sytuacja jest poważna, to ktoś może chcieć kogoś rozweselić zdjęciem jakiegoś kotka i podpisem „jak się trzymasz?”. Jeśli to będzie w zgodzie z postacią i jej odgrywaniem. Ze mnie to nie jest specjalista od internetów i na pewno nie jestem na bieżąco tak ogólnie. I postacie nie muszą być. Ale mogą.
Edit: czasy współczesne (gdzieś pomiędzy 2010-2020), bo Wasze postacie z każdego miejsca mają nielimitowany dostęp do wiadomości, a to by raczej nie przeszło w latach, gdy za każdy SMS osobno się płaciło. Jak większość graczy zdecyduje, możemy zbanować obrazki i gify. W zależności od tego jak chcecie.
Edit2: Pamiętajcie też, że Was interesuje tylko czat główny oraz czaty prywatne Waszych postaci z innymi postaciami. Jeżeli ktoś do Was napisze coś niepasującego, to zawsze możecie go jakoś zbyć lub zwrócić mu na to uwagę (jako postać postaci). A jeżeli nawiąże się rozmowa między innymi graczami, która według Was nie pasuje do tematu gry, to na dobrą sprawę nie powinniście nawet o tym wiedzieć, bo nie czytacie prywatnych rozmów innych. Alice jest w centrum historii bezsprzecznie. To ona ma priorytet i jest na myślach wszystkich. Nie znaczy to jednak, że nie można broń Boże ani na moment zboczyć z tematu, jeśli drobny offtop wyjdzie organicznie. Nie powinno prowadzić się długich rozmów o niczym, ale z drugiej strony to również mało wiarygodne, że na przestrzeni dni wszyscy rozmawialiby z sobą tylko i wyłącznie na jeden temat Alice. Jak zawsze, trzeba znaleźć złoty środek i dobry smak.
Edit 3: Chcecie usłyszeć zabawną rzecz? Z powodu bezsenności nie spałem już od 27 godzin xd
to przykład właściwego offtopu - nie dotyczy bezpośrednio Alice, ale wpisuje się w nastrój sesji; swoją drogą faktycznie tyle nie spałem