Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2021, 02:39   #473
Jaśmin
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Oshi ga Budoukan Ittekuretara Shinu

Czyli trudne początki kariery albo Kocham Cię, Maina!
Mamy siedmioosobową ekipę nastoletnich idolek na starcie drogi ku wielkiej scenie Budoukan. Póki co dziewczęta z Cham Jam (czytać Czam Dżam, plis) dają kameralne koncerty dla małej grupy wiernych fanów. Jedną z nich jest Eripiyo, dziewczyna w stylowym różowym dresie (spodeńki do kolan) nie widząca świata poza Cham Jam, a zwłaszcza jedną z dziewcząt, nieśmiałą Mainą. Eri pracuje na pół etatu, a wszystkie ciężko zarobione pieniądze wydaje na płyty, plakaty, czasopisma zawierające wywiady z Mainą, bilety na uścisk ręki idolki (pięć sekund, dzięęękujemy!), a wszystko to w ilościach hurtowych. Eri żyje, oddycha, spożywa, śpi i pracuje myśląc o swej...idolce? Przyjaciółce? Ukochanej? A co myśli o tym sama Maina? Nie uprzedzajmy faktów.
Przyznam, że anime zupełnie mnie zauroczyło. Siódemka dziewcząt jest tak naturalnie słodka i urocza, że nawet ich rywalizacja o tytuł liderki rankingów popularności pozbawiona jest cienia złośliwości. Nieśmiertelna scena - Eripiyo po koncercie, w trybie bojowym, wykupująca cały zapas płyt Mainy i wszystkie bilety na uścisk ręki. Trochę szkoda, że Maina we wspomnianych rankingach zajmuje zwykle ostatnie miejsce, za bardziej przebojowymi dziewczynami. Szczęśliwie Cham Jam to zgrana ekipa. Ech, Yumeri i jej berecik, ech Maki, ech Sorane. Żeby wszystko było jasne, Eri widzi tylko Mainę, myśli tylko o Mainie, kocha tylko swoja idolkę, nie narzucając się i trzymając dystans, choć jest przeszczęśliwa gdy może ten dystans zmniejszyć.
Opening i ending sympatyczne i dziewczęce, znaczy urocze. Grafika bez wodotrysków, acz dobrze wykonana, scenariusz nie wymaga od animatorów żonglowania ołówkami.
Wszystko to dla Eripiyo, Mainy, reszty zespołu i ich wiernych fanów.
Ocena 8/10, bo bawiłem się świetnie.
Oglądać proszę.

Cheers
 
__________________
Myśląc nigdy nie doszedłem do żadnych wniosków.
Ale to nie powód by nie myśleć.
Zdrajca, obciąć mu jajca! Tchórz, wsadzić mu nóż! Kiep, pałą przez łeb!
Hejt? Kijem przez grzbiet.

Ostatnio edytowane przez Jaśmin : 26-04-2021 o 02:44.
Jaśmin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem