Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2021, 21:32   #288
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Procesja herosów ruszyła za cieniem. Max dokumentacje zaczął robić dopiero w kolejnym pomieszczeniu. Tam gdzie za szybami znajdowali się ludzie na łóżkach podpięcie do monitorów i kroplówek. W końcu dotarli do wyjścia do kanałów. Tam podzielili się ocalonymi kompanami Duncana i weszli w korytarz.
Tam czekał ich widok jatki. Wszędzie leżeli zakrwawieni komandosi, każdy zginął od ran ciętych zadanych z olbrzymią siłą. Nie mieli emblematów pozwalających na identyfikację. Nagle Tommy westchnął, zobaczył jedno ciało w policyjnym mundurze… poznał gnoja, który zaczął strzelać do zahipnotyzowanych. Jego zdumienie wzrosło, gdy zobaczył, że z odciętej ręki wystają kawałki metalu i kabli. Gdy się przyjrzał dostrzegł, że pozostałe rany też nie mają w sobie zbyt wiele krwi.


Do wyjścia z kanałów dojdziecie bez problemu, pytanie co dalej. Każdy w swoją stronę, jakaś rozmowa.
Nieprzytomni na razie się jeszcze nie budzą, ale ich stan się nie pogarsza.

 
Mike jest offline