Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-04-2021, 12:31   #53
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Kora uśmiechnęła się szeroko.
- Nadal mogę pójść po wino.
- A ja po zioła. – Dodał dziadek.
Lloyd poczerwieniał zawstydzony.
- Mówiłem, że mam pracę wieczorem. – wystękał.


Podano pieczeń rzymską. Gdy zaczęto ją jeś, Wtedy dziadek zapytał.
- A właściwie to po co tutaj przyjechaliście? – zapytał Dziadek.
- Bardzo chcielibyśmy sfilmować Sasquacha. – odparł Lloyd właściwie zgodnie z prawdą.
- Oh, nie znajdziecie go, nie żyje. – odparł dziadek.
- Ale, Ale, jak to… – Lloyd był skonsternowany.
- Normalnie, Wendigo, duch kanibal, go pożarł – w głosie dziadka był spokój, jego córka zaśmiała się nerwowo.
- Ah ten dziadek i jego dowcipy, haha!
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline