Jasne, dopowiem. Ale myślałem, że czekamy na Twój zapowiedziany na koniec kolejki post Lua Nova
i nie spieszę się, bo latanie w czasach nowoczesnej pandemii, a jeszcze na dodatek między weekendami kawalerskimi, ślubami, poprawinami i ogólnej zakrapianej gościnności polskiej, wolny czas nie służy udzielaniu się na forum trzeźwym umysłem. Lecz obiecuję ogarnąć się wkrótce.