Antony mocniej ujął w dłoń miecz. Szybkim ruchem poprawił tarczę. „Jak mówiłem jak diabły albo demony z pudełek wyskakują, ale nic to szybko poradzimy sobie z nimi”. Podszedł jak najbliżej więźnia. - Nigdy nie pozwolę abyś chodził wolno diable albo demonie czeka ciebie szybka śmierć z mojej ręki. Nie pozwolę, aby zło chodziło po jakimkolwiek planie. – to mówiąc paladyn wzniósł swój miecz do ciosu i wzywając Heironeousa na pomoc zadał potężny cios próbując odrąbać głowę więźnia, nim ten stwór w coś się przeobrazi i uwolni z okowów.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Ostatnio edytowane przez Cedryk : 29-08-2007 o 12:31.
|