Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-08-2007, 12:56   #60
Donki
 
Reputacja: 1 Donki nie jest za bardzo znanyDonki nie jest za bardzo znany
Elfka dała tylko krótką nic nie wyjaśniającą odpowiedź:
- Ja wiem po co tu jestem.
- Wątpię...- mruknął bard cicho tak żeby łuczniczka go nie usłyszała. Wtedy Theo dostrzegł dziwną zmianę w komnacie. Całe pomieszczenie wypełniał teraz słaby BIAŁY blask. Od kiedy runy tak po prostu zmieniają kolor... pomyślał bard obserwującx to dziwne zjawisko. Wtedy odezwał się więzień. Nie przypominał już jednak, tego skazańca, któremu obojętne było życie. Był teraz znacznie pewniejszy siebie i przepowiedział drużynie szybką śmierć.
- Dobrze innowymiarowcy, możecie być pewni, że dosięgnie was moja "zapłata". Gdy tylko wyjdę stąd... nie oczekujcie od mnie litości, kiedy wrócę do was.
- Skąd wiesz że stąd wyjdziesz?- rzekł w odpowiedzi bard i ruszył na skazańca z wyciągniętą już wcześniej szablą. Jak się okazało nie tylko on chciał zaatakować byłego kapitana. "Pomoc" przyszła z najmniej oczekiwanej strony- od paladyna. Muzyk zwolnił więc i czekał co wyniknie z ataku świętego wojownika. Jeżeli paladyn utnie więźniowi głowę, to po sprawie. Jeżeli z jakiegoś powodu jego atak zbrojnego będzie udaremniony (przez jakieś magiczne barjery czy coś), aktor wstrzyma się z atakiem. Jeżeli jednak z jakiegoś innego powodu paladyn nie trafi, bard będzie próbował dobić więźnia.
 
Donki jest offline