Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2021, 09:25   #2701
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał druidh Zobacz post
Poprawię.

Ja miałem w głowie wyobrażenie, że Roz wyszła zaraz po swoich zeznaniach, ale teraz patrzę że nie napisałem tego, więc powiedzmy, że nie.
Roz wyszła zaraz po swoich zeznaniach, aresztowanie też już było, ale zaproszenie do namiotu szefa wywiadu nie mogło być w trakcie procesu, bo wtedy był on na procesie.
Jest już po procesie. Gustaw już dowiedział się o przemyśleniach szefa wywiadu, a ów szef w rozmowie z Roz odnosi się do rzeczy, które były po jej zeznaniach i po wyroku.

Cytat:
Ona ma być powieszona za składanie fałszywych zeznań, ale rozumiem że przez armię, nie przez wywiad?
Pytam bo jeśli ma ją wieszać Imperium jako takie to wystarczy chyba że okaże się jeszcze dla wywiadu użyteczna i ów wywiad może ją wysłać gdzieś z jakąś robotą. Jeśli zaś armia, to jej użyteczność dla wywiadu nie ma żadnego znaczenia. Po prostu wykonają wyrok.
Fałszywe zeznania to mały pikuś przy tym, za to tylko jakieś batożenie, więzienie i zero szans na pracę w zawodzie (bo na co komu szpieg, który przynosi fałszywe wieści). Ona ma być powieszona za zdradę (a dokładniej - za współudział w niej). Loftus podał, że nie obroniono przełęczy przez jej działania obniżające zdolność bojową obrońców, a Gustaw zeznał, że owszem, ale że zrobiła to za jego wiedzą i zgodą. Wyrok zapadł w imieniu Elektorki, a kto go wykona to mało istotne. Ale owszem, teraz czeka na nią sznur "armijny", bo akurat cywilnych katów w obozach Armii zazwyczaj jakoś nie ma.

Cytat:
Napisał hen_cerbin Zobacz post

Aresztowanie Roz Bauer nie było niczym zaskakującym po zeznaniach maga, który najpierw niemalże na siłę uczynił ją Dziewicą z Meissen, a teraz wykorzystał by zrzucić na nią winę z Gustawa. Gdyby szlachcic rozegrał to sprytniej, wyszedłby z procesu czysty jak łza, a jedyną winną byłaby ona. Ale von Grunnenberg najwyraźniej pamiętając jak ona kłamała dla niego, nie wahał się skłamać także dla niej. Z tego co o nim słyszała, jego honor i tak szorował już po dnie... ale jak widać, zasadę wzajemności znał i stosował.
Niemniej, za sam współudział "czapa" i tak się jej należała.



A jeśli będzie ją chciał zabić wywiad, to zabije i bez wyroku. Na razie jednak szef wywiadu chce by żyła. I tak, jeśli przekona go o swojej użyteczności to ten jej da robotę. Tego właśnie dotyczy pytanie:
Cytat:
Napisał hen_cerbin Zobacz post
- Potrzebuję ludzi, którzy potrafią myśleć. Masz jakiś pomysł jak uniknąć śmierci? - najwyraźniej postanowił ją przetestować.
Użyteczna, jak powiedział, będzie dla niego agentka, która potrafi myśleć. I właśnie testuje, czy Roz potrafi. Roz domyśla się, że wywiad nie potrzebuje kogoś kto padnie na kolana i zacznie błagać "ratujcie mnie, Wielki Panie", tylko kogoś kto co najmniej przedstawi plan, jak, będąc skazaną na powieszenie i będąc w otoczeniu setek żołnierzy Armii Wissenlandu, przeżyć. I to plan lepszy niż "sprowadzicie Panie większą armię, żeby tę wybiła i mnie uwolnicie" czy "to ja im powiem, że mi jest bardzo, bardzo przykro i że już nie będę zdradzać".
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 20-05-2021 o 09:28.
hen_cerbin jest offline