Ma (ale nawet jakby chciała i mogła, to by nie zaprosiła kozaka, bo by jej nie wypadało
). Nie ma. Tak (ale siedzi na wozie).
Oba. Ma ich pilnować, chronić i obserwować. No i potencjalnie ją chronić przed nimi. Nigdy nie wiadomo
Kozakowi zdawało się, że powinna być to zwykła wódka. A okazało się, że był to jakiś spirytus. Pewnie barman się pomylił