Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-05-2021, 12:28   #101
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Zaskoczenie się powiodło, ale do osiągnięcia sukcesu było jeszcze baaardzo daleko. Albo i jeszcze dalej.
A wszystko przez zakutego w stal rycerza, który, jak się okazało, pilnował swoich ludzi, zamiast spać spokojnie w swej kwaterze.
Jak pech, to pech...

Karl potrząsnął głową, usiłując dojść do siebie po ciosie, jaki dosięgnął jego twarzy. Miał świadomość, że jeśli czegoś szybko nie wymyśli, to wszyscy zginą w tym miejscu.
Przeklinając w duchu Anthona, który jako jedyny mógł w pełni stawić czoła rycerzowi, sięgnął po woreczek z prochem... a potem podniósł się i chwycił jedną z pochodni.
Zza pleców sojuszników sypnął prochem w rycerza, a potem spróbował go podpalić.
 
Kerm jest offline