Cytat:
Napisał Ombrose Ja zawsze używałem określenia „Egzekutor”.
Ja mam mieszane uczucia względem tego. We wcześniejszych edycjach początkowo nie podobało mi się to, że moc wampirów jest tak mocno związana z ich pokoleniami. Bo to było dość zaduszające, ta świadomość, że z każdym kolejnym pokoleniem Kainici robią się coraz słabsi. To dość… smutne i zwiastujące apokalipsę. Z drugiej strony - o to właśnie chodziło w systemie. Na dodatek podkreśla to wagę i grzech diablerii.
Choć tutaj pokolenie wciąż ma duże znaczenie - minimalna i maksymalna Blood Potency jest uzależniona od pokolenia. Chyba tu chodzi tylko i wyłącznie o to, aby podkreślić, że nawet wampiry należące do jednego pokolenia mogą się znacznie różnić. Według podręcznika dziwne rytuały i przeżycie pełnego wieku zwiększa BP. A 50 lat w torporze obniża go o jeden. W zależności od tego jak będziesz się prowadzić, tak inaczej będzie wyglądać twój poziom mocy.
. |
Cześć, wprawdzie nie gram ale interesuje się Światem Mroku i czytam tę sesję więc pozwoliłem sobie odpisać w związku z dyskusją natury ogólnej.
Mi się raczej podobają te zmiany trochę uelastyczniające Blood Potency, czyni to system mniej sztywnym - niektóre wampiry mogą aktywnie unikać zwiększenia BP (np. przez torpor) bo to mocno utrudnia im odżywianie. Poza tym pozwala to na osłabianie roli starszych i na odgrywanie większej roli przez młodsze wampiry, którymi zazwyczaj są bohaterowie graczy.