Wiecie co? Jesteście jak pięciolatki kłucące się o zabawkę (w tym przypadku sesję). Ja tam zaglądam do sesji w które gram lub czasem do takich na których jest dopiero 1 strona bo nie chce mi się czytać 50. Zresztą Nami jest innym MG niż wojto. Wstęp sesji przewarznie jest nudny tak jak w wielu książkach. Zgadzam sę że rywalizacja między sesjami jest bez sensu.
Po co te wszystkie bzdury piszę? Zróbcie sobie sesjowy pojedynek! Kiedyś na jednej stronie widziałem pojedynki sesji i opowiadań. Wiecie jakie fajne są wtedy? Gracz ocenia od 1 do 10 jedną i drugą w komentarzach. Wtedy sesje są zwykle dopracowane no i nie będzie sporów.
Jak dla mnie Inny i Wojna to niezłe sesje. Jak chcecie porównać to powyrzywajcie się na mojej "Wyprawie Po Klejnot"....