Filia; wynajmujesz łódź od rybaka, który odchodzi w las. Poganiasz drużynę do szukania kamieni.
Zel; .... [ja się tam nie dziwię, że Zel nie ma ochoty na zbieranie KAMIENIXD]
Lina; no dobra, czas wziąć się do roboty... zabierasz się za szukanie 11 takich samych kamieni. Znajdujesz 8 okrągłych, zielonych. 4 duże, płaskie, szare. 6 białych. Hm.
Xellos; nie masz ochoty na zbieranie kamieni. Sugerujesz, że legendy o wielkich rakach i gołych nimfach to bzdury. Obrywasz od Liny za takie sugestieXD
Gourry; zbieranie piasku jest o wiele wygodniejsze!
każde ziarenko wygląda podobnie, to duży plus, a zebranie 11 takich nie zajmuje wiele czasu
po paru uważnych próbach odliczyłeś 11 ziarenek i trzymasz je na dłoni
Odmawiasz wyprawy na środek jezioraXD Już parę razy robiłeś za przynętę dla morskich smoków i nie chcesz być przynęta na wielkiego raka. Poza tym masz ciężką zbroję i nie masz ochoty tonąc.
Filia; no to ustalone, płyniecie. Szukasz jeszcze kamyków, ale znalezienie 11 identycznych jest trudniejsze niż sadziłaś. Masz 4 białe, 6 szarych, okrągłych, 5 okrągłych, zielonych i 7 małych, czarnych.
Amelia;
- Mam takie – pokazuje wam 6 różowych i 8 brązowych, płaskich. – Lina-san, a kto będzie wiosłował jeśli pan Gourry i Pan Zelgadis nie chcą płynąć? ^^’’ – spytała z niepokojem.
-
- Słońce zaszło, robi się chłodno i tak ciemno... oO’’’