Hmmm... za innych się nie wypowiem, ale z Endymionem to zależy...
Endymionowi dałem podstawowe atuty dla walki jeździeckiej, ale dynamika relacji między nim a Agamemnonem (bezskrzydłym gryfem z którym podróżuje) jest nietypowa.
Np w podróży Endymiion jedzie na koniu, a Agamemnon lata gdzieś po perymetrze, bo bydlak ma szybkość 70 ze świecidełkami które mu kupiłem =p
Agamemnon to przyjaciel, nie wierzchowiec, aczkolwiek sytuacjach średnio-groźnych i gorszych taką rolę przyjmie, bo tak są najskuteczniejsi.
Ergo:
W walakch łatwych, gdy Endymion jest pieszo... śmiało. Ale przy innych może to być więcej warte, bo Endymion sam z siebie będzie miał najczęśniej zasięg.
W ciężkich walkach... jeśli Endymiona chcesz powiększać to powiększ wcześniej Agamamnona =p
Cytat:
A bardziej serio... nah, nic konkretnego spytani w karczmie nie wiedzą. Ale szansa, że im bliżej celu, tym będzie lepiej, wzrośnie
|
Takie pyanie mistrzu... jak długo planujemy być w drodze? =]