Cytat:
Napisał Arvelus Hmmm... za innych się nie wypowiem, ale z Endymionem to zależy...
Endymionowi dałem podstawowe atuty dla walki jeździeckiej, ale dynamika relacji między nim a Agamemnonem (bezskrzydłym gryfem z którym podróżuje) jest nietypowa.
Np w podróży Endymiion jedzie na koniu, a Agamemnon lata gdzieś po perymetrze, bo bydlak ma szybkość 70 ze świecidełkami które mu kupiłem =p
Agamemnon to przyjaciel, nie wierzchowiec, aczkolwiek sytuacjach średnio-groźnych i gorszych taką rolę przyjmie, bo tak są najskuteczniejsi. |
Tej, nie siej zamętu... xPP on
biega bo ma tylko jedno skrzydełko, biedny, kaleki Gryf, co to on musiał przejść dla fabularki Paladyna...
Cytat:
Napisał Arvelus Takie pyanie mistrzu... jak długo planujemy być w drodze? =] |
Jeśli już, to
mistrzyni bo fochnę...
No ten... mój pierwszy post sesyjny?
Cytat:
Napisał Buka Towarzystwo siedziało więc wspólnie przy długim stole, popijając to i owo, i studiując mapę okolic. Najpierw szlakiem przez Rozciągnięty Las, następnie mieścina Hluthvar, a później już same góry. To by były tak ze 3 dni jazdy konnej, a następnie już sama wspinaczka, co by zajęło kolejny dzień lub dwa. Aż tak źle to chyba nie wyglądało... |
3 dni z jednego miasta do drugiego. W owych 3 dniach po drodze NI MA NIC. żadnych wsi, siół, zero. Ale jedziecie przez las pełny Elfów, a może i gdzieś tam wyczaruję jakiś zajazd albo coś
Jednak nocleg pod chmurką przynajmniej raz gwarantowany...
A potem łażenie po tych górach. Dzień lub dwa.